MIEJSCA

Krokusowe szaleństwo w Tatrach

Tekst i zdjęcia: Anna Plaszczyk

29 marca 2017

Turyści wyczekują tego momentu każdego roku z wyjątkową niecierpliwością. Kiedy w końcu nadchodzi – w tatrzańskie doliny ciągną tłumy. Wszystko po to, by sfotografować fioletowe kobierce krokusów, które bezapelacyjnie są symbolem nadchodzącej w górach wiosny.

Tatrzańskie krokusy to symbol poprawy pogody i nadchodzącej wiosny. I choć szczyty są jeszcze pokryte śniegiem i lodem – w dolinach zaczyna się życie. Wszystko kwitnie, a turystów przybywa lawinowo. Nic dziwnego – wszyscy chcą na własne oczy zobaczyć to wyjątkowe górskie zjawisko. Ksiądz Roman Rogowski w Mistyce Tatr tak opisywał to zjawisko: „Chcesz zobaczyć kawałek raju? Idź wczesną wiosną na Polanę Chochołowską, kiedy kwitną krokusy! Cała polana jest fioletowa. Na tle ośnieżonych gór jej piękno zaskakuje! Zatrzymaj się więc, nie biegnij! Popatrz, daj się porwać pięknu”.

Zmierzając do Zakopanego przez Chochołów i Witów już z okien samochodu możemy obserwować te piękne fioletowe kwiaty, rosnące na polach i łakach, a także w przydomowych ogródkach. Najwięcej jest ich zwykle w Dolinie Chochołowskiej. W tym roku pierwsze pojawiły się tam już 17 marca, a tydzień później można było tam podziwiać już cała fioletowe kwietne dywany. Krokusy w Tatrach rosną na łąkach i leśnych polanach aż do wysokości 1600 m.n.p.m. Znajdziemy je zatem na Białej Polanie, Hali Pisanej, Polanie Olczyskiej i na Kalatówkach, do których można dojść w 40 minut z Kuźnic.

Krokus zachwycający turystów w Tatrach to szafran spiski. Jeśli kwiaty zakwitną zbyt wcześnie i przykryje je śnieg – niezapylone zwijają się ciasno w pąki i rozwijają ponownie, gdy robi się cieplej a śnieg topnieje. Czasami jednak przebijają śnieg dzięki wydzielanemu ciepłu i kwitną w śniegu. 

W Polsce szafran spiski objęty jest od 2014 roku ochroną częściową. Wcześniej, w latach 1946–2014 znajdował się pod ochroną ścisłą. Zagrożeniem dla gatunku jest zmiana jego naturalnych siedlisk: zaorywanie łąk i pastwisk oraz zaprzestanie koszenia i wypasu zwierząt na łąkach. Duża liczba stanowisk krokusa jest na szczęście chroniona w parkach narodowych: Babiogórskim, Gorczańskim i Tatrzańskim. Należy pamiętać, że na terenie parku narodowego wszystkie rośliny podlegają ochronie – nie wolno ich deptać, niszczyć czy wynosić z parku. Dodatkowo w parkach narodowych nie wolno schodzić ze szlaku, a za takie może być właśnie uznane wchodzenie na krokusowe łąki. W ubiegłym roku przez fora internetowe przetoczyły się dyskusje na ten temat. Powodem było umieszczanie w portalach społecznościowych zdjęć turystów leżących w krokusach i zadeptujących łąki i polany.